* * *
- Ludmiła chce wody! - krzyczała blondynka a ja posłusznie wykonałam polecenie i poszłam do automatu po wodę w temperaturze pokojowej. Wrzuciłam monetę i na cisnęłam na numer 52. No nie! Zacięło się! Byłam strasznie wkurzona, Ludmiła zaraz zacznie krzyczeć i się niecierpliwić. Kopnęłam lekko w maszynę.
- To nie tak. Trzeba mocniej uderzyć - usłyszałam głos chłopaka przechodzącego obok mnie. - Daj, pomogę Ci. - podszedł i walnął ręką w automat a woda natychmiast wyleciała.
- Dzięki - uśmiechnęłam się lekko.
- Nie ma za co. - powiedział i odszedł w kierunku swoich przyjaciół a ja poszłam do Ludmiły.
- Co tak długo? - denerwowała się.
- No, bo... - chciałam jej wszystko wytłumaczyć.
- Nie tłumacz się, wszystko widziałam gadałaś z tym hipopotamim raperem! - wykrzyczała. - Natalia! Czy chcesz być nikim? - pokiwałam przecząco. - No właśnie. Żeby być kimś musisz korzystać z mojego blasku. Pamiętaj ja jestem największą gwiazdą w całym wszechświecie i takie asteroidy jak ty korzystają z mojego blasku! A ty jesteś taką... taką asteroidą której daję najwięcej światła i dzięki mnie ludzie cię troszkę znają! Wiec gdzie moja woda! - Podałam jej butelkę. - A teraz weź moją torbę i na zajęcia z Angie! - zrobiłam to co diva kazała.
Całą lekcje uważnie słuchałam Angie. Bardzo lubiłam jej lekcje widać, że kocha ona to co robi, ale każdy chciał by się dzielić swoją pasją z innymi.
- Macie do napisania trzy piosenki! - powiedziała Angie.
- Jak to trzy?! - powiedziała Francesca.
- Podzielę was na trzy grupy i każda będzie musiała napisać jedną piosenkę.
- Jak to grupy?! - Zbulwersowała się Lu. - Ja chcę pracować sama! Mój blask jest na tyle silny, że dam radę sama, zresztą nikt z tu obecnych nie dorasta mi nawet do pięt!
- Ludmiła uspokój się, proszę! Jesteś na zajęciach i oczekuję od ciebie szacunki. Jeżeli nie chcesz wykonywać zadania to proszę wyjść z sali.... Tylko od razu mówię, że nie będziesz mieć go zaliczonego. - Blondynka spokojnie usiadła na swoje miejsce i sztucznie się uśmiechnęła. - No to w takim razie przechodzimy do zadania. Pierwszą grupą naturalnie będzie zespół chłopaków. - Cały zespół All4you uśmiechnął się w kierunku nauczycielki i przybił sobie "piątki" - W drugiej grupie będą Cami, Fran i Nati. - Dziewczyny się do siebie przytuliły a ja pozostałam na swoim miejscu. - No i zostają nam Violetta i Ludmiła. Będziecie grupą trzecią. Na przygotowanie piosenek macie czas do końca tego tygodnia. oczywiście jeżeli ktoś napiszę wcześniej będzie mógł ją nam wcześniej przedstawić.
Reszta lekcji minęła szybko, nim się spostrzegłam zadzwonił dzwonek.
~~~*-*-*~~~
Bardzo się cieszę, że z chłopakami będziemy pracować razem. Sądzę, że z piosenką pójdzie nam dobrze ponieważ, Leonowi w głowie siedzi jakaś nutka. Wyszedłem z chłopakami z sali śpiewu i kierowaliśmy się na plac przed studiem.
- Macie jakieś pomysły na tą piosenkę? - zapytał Leon.
- Właściwie to liczyliśmy na ciebie. - Uśmiechnął się Andres .
- Haha... Znów chcecie mnie wkopać w pisanie piosenki? - zapytał.
- Tak! - odpowiedzieliśmy razem z reszta chłopaków.
- Ej, nie ma tak! - oburzył się, ale to wyglądało tak komicznie, że reszta od razu wpadła w śmiech. - Mam coś na twarzy - zapytał.
- Nie, skąd te podejrzenie? - pytałem.
- Bo rżycie jak świnie!
Cała nasza piątka zaczęła się śmiać. Nagle podeszła do nas Viola i zapytała czy może porwać Leona. Mniejmy nadzieje, że nie będzie żądała okupu.
Razem z resztą zespołu zastanawialiśmy się na jaki temat może być nasza piosenka, szczerze to temat wymyślił Federico powiedział, że piosenka ma być o miłości. Będę musiał z nim o tym pogadać.
- Andres! Czy możesz łaskawie zostawić ten telefon! - zwróciłem mu uwagę.
- Nie mogą, piszę z Livi.
- Andi ma dziewczynę!? - Federico wypluł z buzi sok którego chciał się napić. Szkoda, że to ja siedziałem na przeciwko niego. - Maxi, nie krzycz, nie bij. Błagam!
- Spokojnie nic ci nie zrobię. - Wstałem i rozczochrałem mu grzywkę. - Albo coś zrobię.
- Ej! Cios poniżej pasa! - oburzył się.
- W zasadzie powyżej. - stwierdził Andres. - wiesz twoja grzywka jest na głowie a głowa jest powyżej pasa.- Macie jakieś pomysły na tą piosenkę? - zapytał Leon.
- Właściwie to liczyliśmy na ciebie. - Uśmiechnął się Andres .
- Haha... Znów chcecie mnie wkopać w pisanie piosenki? - zapytał.
- Tak! - odpowiedzieliśmy razem z reszta chłopaków.
- Ej, nie ma tak! - oburzył się, ale to wyglądało tak komicznie, że reszta od razu wpadła w śmiech. - Mam coś na twarzy - zapytał.
- Nie, skąd te podejrzenie? - pytałem.
- Bo rżycie jak świnie!
Cała nasza piątka zaczęła się śmiać. Nagle podeszła do nas Viola i zapytała czy może porwać Leona. Mniejmy nadzieje, że nie będzie żądała okupu.
Razem z resztą zespołu zastanawialiśmy się na jaki temat może być nasza piosenka, szczerze to temat wymyślił Federico powiedział, że piosenka ma być o miłości. Będę musiał z nim o tym pogadać.
- Andres! Czy możesz łaskawie zostawić ten telefon! - zwróciłem mu uwagę.
- Nie mogą, piszę z Livi.
- Andi ma dziewczynę!? - Federico wypluł z buzi sok którego chciał się napić. Szkoda, że to ja siedziałem na przeciwko niego. - Maxi, nie krzycz, nie bij. Błagam!
- Spokojnie nic ci nie zrobię. - Wstałem i rozczochrałem mu grzywkę. - Albo coś zrobię.
- Ej! Cios poniżej pasa! - oburzył się.
- Znakomite stwierdzenie. - Odezwał się nie biorący do tond udziału w rozmowie Brodwey.
Nagle zadzwonił dzwonek. wszyscy wstaliśmy z ławki i poszliśmy na zajęcia tańca z Gregorio.
_____________________________________________________
Najpierw... Naxi Forever, nie ma ani Rozdział ani Capitulo :D
Kochani jest #1 <3
Podoba wam się?
Dedykuję ten rozdział tym osobą które mnie zmotywowały komentując "Prolog"
Kocham Was!
Info: #02 za tydzień.
Najprawdopodobniej 11.04.15r.
Piękny! :3 Cudny! ^^ Boski! :*
OdpowiedzUsuńZdooooolna! <3
Ten pomysł z #1 jest super! :3
Rozdział ogólnie genialny! <3 Ale zastanawia mnie jedno... Gdzie Diego? :*
Już nie mogę doczekać się next'a! ^^
Pisz kochana, pisz! :*
Diego dojdzie w swoim czasie :)
UsuńAle dalej nic nie mówie bo nichce nic zdradzać :D
gbsxtxznjjjjjjjjjj <3
OdpowiedzUsuńAAa cudeńko kochana !
matko skarbie to było coś. Natalka słodka moja a Maxi jej pomógł. Już coś między nimi zaiskrzy :)
Ludmi the best ! XD
Ahh chłopaki jak tu ich nie kochać ? <3
No no szybko wprowadzaj mi tu Diego, bo bez niego umieram :/
Diego przybywaj ! <3
pisz szybko kolejny !
Pozdrawiam :3
Panna Martin
Mamma Mia! Angelo! xd
OdpowiedzUsuńŁadnie, ładnie ;*
Cams, Frans i Nats <3
haha no możesz wstawić Diego ^^
Więc czekam na następny ;3 Pozdrawiam.
Madzia.
#01 Boski!
OdpowiedzUsuńCzy to Maxi pomógł Natce?
Ludmiła nie krzycz na nią!
Cami, Fran i Natka razem będą pisać piosenkę! Jejj!
Chłopaki mnie po prostu rozwalili...
Andres jaki błyskotliwy ;) Chyba mózg mu podmienili. Heh!
Czekam na #02!
Naxi
Forever
Mmm cudo ^^
OdpowiedzUsuńMaxi już ją podrywa? :D
Mhh ja chcę Naxiiiii
A Ludmiła niech się wypcha xd
Czekam na next
I pytanko
UsuńMasz może GG?
Bo nie mam z kim pisać :P
Tak mam...
UsuńNumer w zakładce "Kontakt" ^^
Znalazłam cię ^^
OdpowiedzUsuńZnakomita #01!
OdpowiedzUsuńPoprostu boska!
Mazi jaki gentelmen! Hihihi....
Sorka ale nie umiem pisać ładnych komwntarzy :(
Sorka za spam...
blogospis-blogivioletta.blogspot.com
Inna.